Patron
Św. Stanisław Kostka
W dekrecie powołującym na nowo Seminarium Duchowne Diecezji Janowskiej czyli Podlaskiej, z 8 października 1919 r. bp Henryk Przeździecki pisał: „(…) niniejszym dekretem w Janowie, w rezydencji Naszej biskupiej, przy kościele Katedralnym, otwieramy wskrzeszając kanonicznie seminarium duchowne, które oddajemy pod opiekę Najświętszej Maryi Pannie Królowej Korony Polskiej, obierając za patrona młodzieży duchownej Świętego Rodaka naszego, anielskiego Młodziana – Stanisława Kostkę.” Od tego dnia Św. Stanisław Kostka znalazł miejsce w modlitwach alumnów, ku jego czci rokrocznie urządzano uroczyste akademie a w 1927 r. przed gmachem seminarium wzniesiono piękną statuę patrona z łacińska inskrypcją Ave caste flos amoris s. Stanislai Kostka sublime ad imitandem ugiter exemplum Levitis Podlachiensibus… Po przeniesieniu siedziby Seminarium do Siedlec w ogrodzie seminaryjnym wzniesiono figurę św. Stanisława Kostki. Statuła przetrwała cały okres PRL-u, kiedy to byłą siedzibę seminarium znacjonalizowano i przeznaczono na istniejący do dziś Zespół Szkół Ponadpodstawowych.
O ile patronem wspólnoty seminaryjnej biskup Przeździecki ustanowił św. Stanisława, o tyle sama instytucja uczelni duchownej wraz z jej gmachem otrzymała imię papieża Benedykta XV, za którego pontyfikatu seminarium podlaskie reaktywowano po ponad półwieczu od kasaty diecezji w 1867 r. W tym samym dekrecie pierwszy biskup wskrzeszonej diecezji zarządził, ażeby na wieczne czasy alumni w codziennych modlitwach polecali Bogu Ojca świętego Benedykta XVI, jako wskrzesiciela i szczególnego dobrodzieja dyecezyi Podlaskiej (…).
Benedykt XV
Giacomo della Chiesa – Benedykt XV (*21 XI 1854 †22 I 1922), przedtem arcybiskup Bolonii, był człowiekiem głęboko wykształconym (studia filozoficzne i prawnicze, doktor teologii i prawa kanonicznego) i doświadczonym w służbie dyplomatycznej Watykanu. Znał doskonale historię Kościoła i Europy. Decyzja kardynalskiego konklawe, po śmierci Piusa X, była wskazaniem na człowieka, który udźwignie wielkie nieszczęście, jakie spadło na Europę i cały chrześcijański świat. Właśnie wybuchła I wojna światowa. Błogosławiony pontyfikat Benedictusa! Papież skupił całą energię dyplomacji watykańskiej na nieustających działaniach pokojowych i usilnych staraniach, by ograniczyć przerażające skutki wojny, jakiej świat przedtem nie znał. Stolica Apostolska organizowała pomoc dla ofiar wojny i inspirowała do tego innych. Już w 1914 Benedykt XV otworzył w Watykanie biuro opieki nad jeńcami i ośrodek informacji o jeńcach zaginionych, o ofiarach wojny.
Organizował pomoc dla ludzi w krajach objętych walkami. W swojej pierwszej encyklice Ad bestissimi Apostolorum Principis cathedram, ogłoszonej już 1 listopada 1914, zwracał się z apelem do rządzących o zaniechanie walki. 1 sierpnia 1917 proponował w nocie pokojowej zawarcie pokoju bez zwycięzców i zwyciężonych. Upominał się o narody bałkańskie, o ciężko doświadczonych Ormian, o Polaków. Benedykcie XV był wielkim przyjacielem Polski i jej niepodległego bytu. Kochał Polaków i doceniał ich wkład zarówno w historię Europy, jak i w historię Kościoła katolickiego.
Jeszcze w czasie wojny opowiadał się za wskrzeszeniem państwa polskiego. Już 21 listopada 1915 została przeprowadzona w całym chrześcijańskim świecie kwesta na rzecz narodu polskiego. Nie czekał na oficjalną notyfikację naszej odrodzonej niepodległości przez naczelnika państwa. Zanim naczelnik państwa Józef Piłsudski dokonał tej notyfikacji (16 listopada 1918), Benedykt XV skierował na ręce kardynała Aleksandra Kakowskiego przesłanie do Polaków:
Historia zapisała złotymi zgłoskami zasługi Polski względem religii chrześcijańskiej i europejskiej cywilizacji, atoli – niestety – musiała także zapisać, jak Europa za to niegodziwie jej odpłaciła. Przemocą bowiem odebrawszy Polsce jej osobowość polityczną, usiłowała nadto w niektórych częściach wydrzeć jej katolicką wiarę i narodowość. Aliści z podziwu godnym oporem umieli Polacy utrzymać jedno i drugie. Obecnie zaś, przetrwawszy prześladowania dłuższe niż wiek cały, Polska zawsze wierna (Polonia semper fidelis) okazuje większą żywotność niż kiedykolwiek […]. Niech będą nieskończone dzięki Panu, że wzeszła już nareszcie jutrzenka zmartwychwstania Polski! My najgorętsze składamy życzenia, aby Polska – odzyskawszy swoją pełną niezawisłość – mogła jak najrychlej w zespole państw zająć przynależne jej miejsce i dalej rozwijać swoją historię narodu cywilizowanego i chrześcijańskiego.
W roku 1920 papież rozszerzył na całą Polskę wezwanie do Matki Boskiej Królowej Korony Polskiej w Litanii Loretańskiej, wyrażając w ten sposób swoje przekonanie o szczególnej opiece Maryi nad Polską. Nie zwątpił w tę opiekę latem 1920, gdy bolszewickie hordy podchodziły pod Warszawę. Na 10 dni przed cudem nad Wisłą skierował do biskupów świata przesłanie O zmiłowanie Boga nad nieszczęsną Polską. Świat się modlił o nasze zwycięstwo nad bolszewikami. Zwycięstwo dla Polski i dla świata. Papież nie miał wątpliwości, że to wojna sprawiedliwa; że polscy żołnierze są jak dawni rycerze chrześcijańscy, broniący Europy przed wrogami Chrystusa; że są jak ich przodkowie, zwycięzcy spod Wiednia. Rok wcześniej ustanowił Ordynariat Polowy w Polsce i mianował pierwszego biskupa polowego Wojska Polskiego – Stanisława Galla. (P. Szubarczyk,Benedykt XV – przyjaciel Polski za bibula.com)
Benedykt XV umierał w czwartek 22 stycznia 1922. Tego dnia Polacy wspominali powstanie styczniowe, w 59. rocznicę jego wybuchu. Nawet dzień śmierci jednał wielkiego papieża z Polakami!
Św. Jan Paweł II
W 1990 r., wraz z otwarciem nowego gmachu WSD Diecezji Siedleckiej w Opolu Nowym k. Siedlec patronem nowej siedziby siedleckiej Alma Mater został św. Jan Paweł II, za którego pontyfikatu została poświęcona nowa siedziba seminarium. Zanim Karol Wojtyła przybył do diecezji siedleckiej jako papież Jan Paweł II nawiedził jako kardynał Metropolita Krakowski sanktuarium w Kodniu i to dwukrotnie.
Pierwszy pobyt ówczesnego metropolity krakowskiego kardynała Karola Wojtyły miał miejsce dnia 22 VI 1969 r. W Kodniu właśnie odbywały się centralne uroczystości, związane ze 150-leciem diecezji siedleckiej. Na zaproszenie biskupa Jana Mazura przybyli na nie dwaj polscy kardynałowie: Stefan Wyszyński, prymas Polski, i Karol Wojtyła, metropolita krakowski.
Drugiej wielkiej uroczystości – obchodom 50-tej rocznicy powrotu Matki Bożej z wygnania w Częstochowie – przewodniczył metropolita krakowski Karol kardynał Wojtyła. Powiedział wówczas:
„Przed 50-cioma laty pierwszy biskup odnowionej diecezji podlaskiej, w odrodzonej Rzeczypospolitej, sprowadził uroczyście Matkę Bożą Kodeńską na to miejsce, z którego została wygnana… ten powrót oznaczał jedność -jedność Kościoła Te jedność Ona sprawia. Taka jest tajemnica tego kodeńskiego obrazu, który miał za sobą dziwną przeszłość.”
Słów tych słuchało około 70 tysięcy wiernych, duchowieństwo diecezjalne i zakonne oraz 22 biskupów z kraju i z zagranicy. Kult Matki Bożej Kodeńskiej ciągle wzrastał i w odpowiedzi na prośby wiernych zorganizowano drugą peregrynację przed 350-tą rocznicą przybycia obrazu do Kodnia. Tym razem kopia cudownego obrazu odwiedziła wszystkie parafie i kościoły diecezji. Uroczystość jubileuszowa 6 IX 1981 r. pod patronatem późniejszego prymasa Polski, a wówczas arcybiskupa Józefa Glempa stała się olbrzymią manifestacją wiary i miłości do Matki Najświętszej – Królowej Podlasia.
Jako papież Jan Paweł II nawiązał do tego ostatniego wydarzenia w 1999 roku, w Siedlcach podczas wizyty w Polsce. Wówczas to powiedział: „Pozdrawiam wszystkich zgromadzonych na tej Mszy świętej, cały Lud Boży Podlasia…Odżywają w tej chwili w moim sercu wspomnienia wcześniejszych spotkań z Kościołem siedleckim, zwłaszcza podczas obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski w 1966 roku oraz jubileuszu 150-lecia diecezji, kiedy dane mi było sprawować Eucharystię w sapieżyńskim Kodniu, u stóp Matki Bożej Królowej Podlasia”.
W 1999 r, podczas Mszy św. sprawowanej na siedleckich błoniach św. Jan Paweł II powiedział, że cieszy się, iż może odwiedzić naszą piękną i gościnną ziemię. Patrząc wielką rzeszę wiernych powiedział: jest was tu tyle, jakby Siedlce liczyły milion. W spotkaniu z papieżem uczestniczyło wtedy ponad 500 tys. ludzi, mimo że sama diecezja liczy około 700 tys. wiernych. We wszystkich tych wydarzeniach uczestniczyli, najczęściej pełniąc odpowiedzialne funkcje alumni naszego seminarium.